Sport/TK /19.08.2008 08:34
Polscy judocy po raz kolejny powrócili z igrzysk olimpijskich bez medalu. Zdaniem Ryszarda Zieniawy, współtwórcy największych sukcesów naszego judo, wyniki naszych zawodników w Pekinie pokazały, że cofnęliśmy się do początku lat 50. – czytamy w „Sporcie”.
– Lubimy rozpamiętywać niegdysiejsze sukcesy. A tu po prostu trzeba wziąć się do solidnej roboty. Mówiąc słowami piosenki Wojciecha Młynarskiego, wszystko co spieprzyć można było – spieprzyliśmy – powiedział Zienawa.

Podkreślił, że na przygotowania zawodników poszło trochę społecznego grosza, a tymczasem nie przełożyło się to na wyniki.
– Wynikowo jesteśmy znów na początku lat 50. Na macie oglądaliśmy zmęczonych i zagubionych zawodników. mam pretensje do trenerów, że zmarnowany został materiał ludzki.

Więcej szczegółów w „Sporcie”