Mistrzostwa Świata seniorów i juniorów za nami, teraz czas na podsumowanie zmian niedawno wprowadzonych przez IJF. Nic podobnego mamy za to kolejne zmiany. Dokąd zmierza Judo? Czekają nas kolejne lata przemówień głównych sędziów przed zawodami z stałym tekstem od 8 lat tym samym: „dajcie nam czas panowie trenerzy musimy z tymi nowinkami się zaznajomić. Prosimy o nie krzyczenie i wyrozumiałość jesteśmy tylko ludźmi itd.” Koszmar trwa ale to nie my trenerzy robimy te zmiany tylko wy sędziowie.
Przeszło osiem lat czekam aby się nauczyli już myślę, że oni specjalnie cały czas coś zmieniają aby nie dopuścić do sytuacji: „ok, Panowie i Panie czas już się skończył teraz my prosimy!! ”

Temat rzeka. U nas na tatami to po prostu cyrk. Tu pracy dla PZJudo jest ogrom bo mamy chyba najsłabszych sędziów w Europie. Doskonale obkuci są teraz sędziowie z europy i świata z tymi wyjściami za matę (choć często nie wiedzą komu dać) ale dają na 100 to 99 razy. To chyba teraz ich taki konik. Widać nawet wśród zawodników łowienie tych shido, taki sposób na szybką wygraną. Wyjście za matę nawet pół stopą musi być zauważone i ocenione, nie ucieczka z maty tylko często drobiazg np. przy przemieszczaniu wzdłuż skraju. Brak decyzji ippon bardzo często: z prostej kalkulacji sędziowskiej bo stolikowi wazaari bardzo rzadko poprawiają na ippon, a ippon często zamieniają na wazaari (po szczegółowej analizie). Za każdą poprawioną decyzję na tatami idą punkciki na minus w ocenie pracy sędziego. I tak mamy to co mamy!

Dobrze, teraz te wspomniane zmiany w 2018 roku. Tu mamy powrót dwa wazaari i mamy ippon! Rolowanie przy rzucie to też będzie ippon. Teraz kary, jak ja to kocham (konik sędziów) ! Same łapanie za nogi: to do trzech razy sztuka, a nie jak było dotychczas do dwóch. Trzy shido i do domu zostaje, ale w dogrywce tak jak w walce musi być trzy aby skończyć walkę, a jak nie to walczymy dalej. Wiadomo technika i punkty wygrywają !
Podsumowanie: ” Boże chroń Judo ”