Pierwszy Puchar Polski z nowymi regułami i z nowymi władzami za nami. Co do reguł to okazuje się, że nowy regulamin to przy wyrównanym poziomie zawodników prawie zawsze oznacza dogrywkę. I tak przy bardzo skąpej frekwencji mieliśmy osiem godzin zmagań turniejowych. To daje  do myślenia dla organizatorów zawodów w tym sezonie. Już teraz wszystko wskazuje że cztery maty to minimum na sezon 2017. Nowe władze to nowe porządki, i tak co dobre to sędziami klasyfikatorami byli obcokrajowcy. Jak to wygląda finansowo, kto to płaci i czy to będzie standard tego nie wiemy. Pomysł dobry. Medale ładne, sala dobra ( z tego co wiem za darmo, więc super), brak sponsora PZJ to widać bo nie było żadnych reklam, a nawet samych reklam PZJudo. Trochę goło i spartańsko miejmy nadzieję że doczekamy się jednolitego wystroju sal na Puchary Polski. Co do sędziowania, wszyscy się uczymy, że nie ma już Yuko. Po za tym wszystko było ok, co cieszy.

Zobacz wyniki