PE Kadetów w Bielsku-Białej – Janusz Piechna: wyrósł nam prawdziwy lider

„Wyrósł na prawdziwy lider, perełka na skalę europejską” – tak trener Janusz Piechna mówi o Pawle Wawrzyczku (K.S. Judo Czechowice-Dziedzice), który zajął 2. miejsce w wadze 60 kg Pucharu Europy Kadetów w judo w Bielsku-Białej.

„Wawrzyczek jest liderem naszej reprezentacji, zdecydowanie się wyróżnia nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Z grona zawodników kontynentalnej czołówki wygrał już z każdym. W Bielsku-Białej w finale przegrał z Japończykiem, a wcześniej uległ w Berlinie Azerowi przez dyskwalifikację. Chwycił rękami za nogę, co jest zabronione. Do tego momentu prowadził w tym pojedynku – powiedział Piechna.

Paweł Wawrzyczek spisał się najlepiej spośród polskich kadetów startujących w weekend w PE.

„Mimo młodego wieku, to mocny psychicznie zawodnik, bardzo zdecydowany na macie. Jego ataki są przemyślane i prawidłowe, wyczuwa zamiary przeciwnika. Świetnie potrafi podprowadzić przeciwnika do ataku, który mu pasuje i wtedy kontruje. To taki cwany lis. Mogę mówić o nim w samych superlatywach. W klubie pracuje z trenerem Bogusławem Tylem – dodał szkoleniowiec reprezentacji.

Janusz Piechna żałował, że Polacy słabiej spisali się w 2. dniu turnieju.

„Trzech zawodników zajęło punktowane 7. miejsca – Arkadiusz Matlakowski (90 kg, UKS Galeon Gdynia) oraz Ryszard Kubica (+90 kg, SS Dąb Dębowiec) i Marcin Lubiński (+90 kg, AZS Gliwice). Oczekiwałem więcej, bo łącznie dwóch medali, ale się nie udało. Ale i tak plan minimum został wykonany. Szkoda, że nie było w kat. 50 kg Dawida Pękali (UKS Sokół Pisarzowice), który miał problemy z zębem. A nikt nowy nie pojawił się” – stwierdził selekcjoner.

Pewni występu w czerwcowych Mistrzostwach Europy Kadetów w miejscowości Bar w Czarnogórze są: Wawrzyczek, Pękala i Matlakowski.

„Połowicznie minima wypełniło kilku innych zawodników, których będę chciał zabrać na ME. Mam na myśli Pawła Kurtykę (GKS Czarni Bytom), który jest z rocznika 97 i ma przed sobą jeszcze rok startu w Kadetach, Szymona Woźniaka (73 kg, UKS Grot Kraków), Michała Głowackiego (81 kg, AZS Gliwice) czy Adriana Prochaskę (90 kg, MMKS Wojownik Skierniewice) i Kubicę” – dodał Piechna.

PE Kadetów w Bielsku-Białej – Joanna Majdan: kontuzja przeszkodziła Pasternak

„Kamila Pasternak (+70 kg, MKS Juvenia Wrocław) miała szansę na zwycięstwo, ale w walce półfinałowej doznała kontuzji” – powiedziała trener reprezentacji Polski Kadetek Joanna Majdan po Pucharze Europy w Bielsku-Białej.

Najlepiej z Polek spisała się Pasternak, który zajęła 2. miejsce. W finale przegrała z Niemką Neuschwander.

„W półfinałowej walce z dużą cięższą od siebie Włoszkę Geri rzuciła rywalkę, ale niestety uszkodziła kolano. W finale w stójce prowadziła pojedynek, lecz w parterze dała się „zadusić” i musiała odklepać. Z tą samą Niemką wcześniej przegrała też sklasyfikowana na 3. pozycji Paula Kułaga (+70 kg, TDK Trzcianka). Przeciwniczka była dużo większa, cięższa, dobrze zasłaniała rękę, ale jest do ogrania przez obie nasze zawodniczki” – przyznała Majdan.

Biało-czerwone bardzo dobrze spisały się w 2. dniu PE w Bielsku-Białej. Oprócz Kułagi, na najniższym stopniu podium stanęły: Adrianna Antczak (63 kg, UKS Olimp Nowa Sól) i Kasandra Hanelt (70 kg, AZS-UKW Bydgoszcz).

„Jestem bardzo zadowolona z ich występu. Liczyłam na lepszy występ sklasyfikowanej na 9. lokacie Marty Wykupil (57 kg, K.S. Judo Czechowice-Dziedzice), ale ostatnio jakoś jej się nie wiedzie. Była 3. w Zagrzebiu, ale dopadła ją jakaś blokada. Musi otworzyć się na nowe techniki, dwie to za mało. Niespodziankę sprawiła Adrianna Antczak, która wcześniej nie była liderką w naszym kraju w 63 kg. To był jej debiut w tym sezonie w międzynarodowej stawce.

– W sumie na czerwcowe ME mają szansę jechać: 48 kg Klaudia Cieślik (UKS Judo Wolbrom), 52 kg Katarzyna Kasza (UKS Siódemka Sochaczew), 57 kg Wykupil, 63 kg Antczak, 70 kg Kasandra Hanelt, +70 kg Pasternak i Kułaga. Trzy ostatnie wymienione wypełniły minimum, pozostałe częściowo i muszą czekać na decyzję Polskiego Związku Judo. Jestem dobrej myśli i liczę na sukcesy w turnieju w Czarnogórze” – stwierdziła szkoleniowiec kadry.

Biuro Prasowe Pucharu Europy Kadetów, Bielsko-Biała 2012