tibilisi-2009-me.jpgRobert Krawczyk, mistrz Europy w judo sprzed dwóch lat, nie zdołał awansować nawet do repasaży podczas mistrzostw Europy, które odbywają się w stolicy Gruzji Tbilisi.
Krawczyk w I rundzie miał wolny los, a następnie przegrał z zawodnikiem gospodarzy Lewanem Ciklauri przez waza-ari.

W niższej kategorii (do 73 kg) dobrze spisywał się Krzysztof Wiłkomirski.

Brązowy medalista MŚ z 2001 roku i brązowy medalista ME z 2003 roku wygrał przez waza-ari z Ormianinem Robertem Wardianianem, a następnie pokonał przez tę samą technikę groźnego Yoela Razvozova z Izraela (dwukrotnego wicemistrza Europy). W starciu o zwycięstwo w grupie uległ jednak przez ippon Ukraińcowi Wołodymirowi Soroce. Swojej szansy na walkę o trzecie miejsce upatrywał w repasażach. Tam jednak przegrał z Mołdawianinem Marcelem Trudnovem przez waza-ari.

więcej na Onet Sport