Grand Prix Abu Dhabi – w pierwszym dniu dwoje naszych reprezentantów stanęło do walki o punkty rankingowe i medale. Tomasz Kowalski w kategorii do 66kg i Marta Kubań w kategorii do 52kg.
Marta w swojej pierwszej walce spotkała się ponownie z rywalką z którą walczyła i przegrała na ostatnich mistrzostwach świata czyli Hiszpanką Laurę Gomez. I tym razem Marta nie dała rady przegrywając przez wazaari. Dziwny był brak przy tatami Trenera reprezentacji którego zastąpił kolega Marty z reprezentacji Tomasz Adamiec. Widoczny był też brak taktyki na tę walkę i szkoda było tych ataków naszej zawodniczki, trochę więcej wiary w atak i siły, a Hiszpanka by też mogła upaść.
Tomek po dobrych dwóch pojedynkach z Łotyszem Kozlovsem i wyczerpującej walce z bardzo dobrym Hiszpanem Uriarte trafia na Kazacha Lima. Lim był tego dnia fenomenalny pokonując bardzo dobrych rywali zakończył rywalizacje na trzecim miejscu. Co do Tomka to nie wiem czy wszystko już dobrze ze zdrowiem i czy trenuje już na 110%. Coś brakowało, siłowo i szybkościowo czy czucie to jeszcze nie ten Kowal którego pamiętamy między innymi z Jigoro Kano Cup 2007 czy 2008. Mam nadzieję że już niedługo zobaczymy Tomka w mega formie.
