Camp w Kazachstanie mega otwieracz do sportu, rozumu i życia ! Tam trzeba być i to wszystko zobaczyć ! To co było nam poznać pozostanie na zawsze w naszych umysłach. Walki na 110 %, twardzi i mocni przeciwnicy, a po randori doskonali koledzy. Śpiewanie pieśni na cześć swoich polskich kolegów oraz pieśni zwycięstwa to tylko procent tego z czym spotkaliśmy się w Kazachstanie. Fotografie zrobione przez zawodników powinny oddać klimat tego fantastycznego zgrupowania. Za rok też tam będziemy już dziś dostalismy oficjalne zaproszenie na 2012 rok !!