info: tylkoigrzyska.pl. Dziś nasza judoczka Daria Pogorzelec (78kg), olimpijka z Londynu przejdzie operację rekonstrukcji więzadeł krzyżowych. Po operacji czeka ją rehabilitacja, która trwać będzie blisko sześć miesięcy.

22-letnia zawodniczka SGKS Wybrzeże Gdańsk urazu doznała już na początku tego roku. – Stało się to dokładnie 13 stycznia w Austrii w Mitterill podczas treningu, Rosjanka upadła na moje kolano – powiedziała Daria Pogorzelec. Dlaczego więc tyle czasu zwlekała z poddaniem się operacji ? – Na początku PZJudo nie chciał mnie wysłać na badania, które stwierdziłyby dokładny uraz i wówczas poddałabym się operacji. Kiedy mnie już wysłano było to przed igrzyskami olimpijskimi, gdy miałam pewną kwalifikację do Londynu. Nie chciałam tracić kwalifikacji i wolałam z kontuzją jechać – dodała nasz judoczka tuż przed piątkową operacją.

Daria Pogorzelec wystąpiła w Londynie w kategorii do 78kg, gdzie zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Polka pokonała Słowenkę Anamari Velensek, a następnie Niemkę Heide Wollert. W ćwierćfinale przegrała z utytułowaną Brazylijką Mayrą Aguiar. Pogorzelec w walce repasażowej pomimo prowadzenia i urazu Abigel Joo (Węgierka walczyła kulejąc na jedną nogę) dała się zaskoczyć rzutem na Ippon i ostatecznie została sklasyfikowana na siódmym miejscu. Do największych osiągnięć judoczki SGKS Wybrzeże Gdańsk należy zaliczyć złoty medal ubiegłorocznych Światowych Wojskowych Igrzyskach Sportowych w Rio de Janeiro, srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostwach Europy oraz piąte miejsce na Mistrzostwach Europy w 2010 roku.

Po operacji, która dziś będzie miała miejsce, Pogorzelec czekać będzie sześciomiesięczna rehabilitacja.