Zakończyły się tegoroczne Mistrzostwa Świata Weteranów, które na pewno zapiszą się w historii polskiego judo. Były one niezwykłe nie tylko z powodu lokalizacji w słynnym Las Vegas, ale przede wszystkim o ich wyjątkowości świadczy wynik naszej reprezentacji.
Tym razem z Polski dotarła skromna 14-osobowa drużyna, dwunastu mężczyzn i dwie kobiety, a dodać należy, że w mistrzostwach uczestniczyło aż 1132 judoków i judoczek z 67 krajów. Po tym względem były to najliczniej obsadzone zawody Weteranów od 2019 roku.
Nasza drużyna zdobyła dziesięć medali, oraz jedno piąte i jedno siódme miejsce, co wyniosło ją na 16 lokatę w klasyfikacji generalnej pozostawiając w tyle takie kraje jak Kanada, czy Wielka Brytania. Jedno złoto więcej wyniosłoby Polskę do pierwszej dziesiątki najlepszych drużyn!
Mazurka Dąbrowskiego mieliśmy przyjemność wysłuchać dzięki Krzysztofowi Wiłkomirskiemu, który jak burza przeszedł przez wszystkie swoje pojedynki kończąc je w pięknym stylu przed czasem. Podobno mówi się, że w mieście kasyn największymi hazardzistami byli judocy, którzy wychodzili do walki przeciwko Krzysztofowi.
Srebrne krążki zawisły na szyjach Stanisława Pazgana, Krzysztofa Czupryny, Marcina Witkowskiego, Grzegorza Kupczyńskiego i Grzegorza Borowca. Na najniższym stopniu podium zameldowały się nasze dwie panie Iwona Osenkowska oraz Izabela Herdzik, a towarzyszyli im Dariusz Pawłowski i Jacek Gemza. O krok od podium był Szymon Kowalski, który ostatecznie zameldował się na piątym miejscu, a ostatnią punktowaną lokatę zajął weteran weteranów Ryszard Wichan. Sławomir Kamiński i Damian Rogala zakończyli swoje walki na drugiej rundzie.
Gorąco gratulujemy wszystkim Reprezentantkom i Reprezentantom Polski, to był doskonały występ, który potwierdził, że ciężka praca i konsekwencja przynoszą owoce, a Judo to więcej niż sport!
Relacje przygotował Bartek Wiączek