W ten weekend poznaliśmy Mistrzów Polski w nowej kategorii wiekowej U21. Turniej odbył się w nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej w Pile przy ul Żeromskiego 90. Na trzech matach z pełną obsługą elektroniczną (kamery, monitory), strefa walk była oddzielona od publiczności barierkami ulicznymi. Skromnie udekorowane sala w banery PZJ. Spiker też się zbytnio nie wysilał i nawet w czasie finałów nic sie nie działo. Nic, po prostu normalne zawody przeprowadzone w przeciętny sposób. Czego brakowało ? Widać po raz kolejny, że niektórzy organizatorzy biorą te imprezy tylko po to aby je mieć i nie mają pomysłu jak zrobić coś innego. Coś na wzór tego co zrobiła Akadenia Poznań z MP seniorów w 2012 roku. Było super !! Zabrakło też nagród dla najlepszego zawodnika i zawodniczki tych Mistrzostw. Tyle o organizacji.

Sportowo:

W pierwszym dniu walczyli judocy. Łącznie 183 uczestników z klubów z całej Polski. Pierwszego dnia Judo przegrało z nowymi przepisami !! Chodzi mi o finał do 90kg Gmurek – Ciechomski. Smutne dla Judo, że ta walka tak się skończyła. Gmurek atakował, a Ciechomski kontrował. Patryk rzucał swojego rywala ale ten bronił się przed upadkiem na plecy i w rezultacie lądował na starą kokę. Tak więc Ciechomski dostawał kary za brak aktywności bo kontry według przepisów nie zaliczaja się do aktywności !! Raz udało się Ciechomskiemu rzucić Gmurka na plecy ale wtedy akurat sędzia w trakcie rzutu przerwał atak ! Tłumacząc się potem, że w trosce o bezpieczeństwo walczących. Pod koniec walki Ciechomski dostał czwarte shido i tak przepisy zabrały złoty medal zawodnikowi który w czasie walki zrobił Ippon i 4-5 kinsa. Na osłodę dostaliśmy piękny Ippon Patryka Iwaszkiewicza w finale do 81kg. Super rzut !! Ładne walki odbyły się też w kategorii do 66kg i do 60kg oraz 100kg. Dużo starchu nam wszystkim napędził Patryk Wawrzyczek w finale został zaduszony przez Walę i bardzo długo dochodził do siebie, ale ostatecznie skończyło się tylko na strachu. Kolejny trzeci z rzędu tytuł Mistrza Polski zdobył w kategorii do 73kg Damian Szawrnowiecki aktualny Mistrz Europy U20 i U23. Poziom dostateczny ale widać, że niektórzy zawodnicy po prostu nie trenują.

W drugim dniu walczyły judoczki. Tylko 83 zawodniczki !! To nie żart !! Musimy bardzo dbać o nasze dziewczy, te które licznie trenują i są w grupach wiekowych młodzika i kadetki tak aby było ich minimum dwa razy więcej na następnych mistrzostwach U21. Fakty są takie, że najmłodszy rocznik juniorki mł. zdobywa tytuł Mistrza Polski juniorek – Vanesa Machnicka (1998) złoto w kategorii do 44 kg!! Zeszłoroczne sukcesy potwierdziły Pieńkowska, Hofman, Pacut i Kułaga. Brak Podolak w kategorii do 57kg wykorzystała Dobrowolska, a zmianę kategorii Lickun w kategorii do 63kg Mirus. Bardzo cieszy powrót Rasińskiej i jej forma. Czas i jego brak zmusił oragnizatora do przeprowadzenia walk o brązowe medale razem z finałami co też nie powinno mieć miejsca na tego typu imprezie. To tyle, ktoś powie że mogło być gorzej ? Tak, ale może być lepiej i o to sie starajmy !!!