Losowanie grup olimpijskich w 2024 r. jest zakończone i chociaż znane były pozycje rozstawionych, pojawiło się kilku outsiderów, którzy mogli spowodować duże zamieszanie. Przyjrzyjmy się, gdzie się znaleźli i które wczesne zawody rundy mogą być najważniejszymi wydarzeniami dla widzów.
W kategorii do 48 kg faworytka gospodarzy, Shirine BOUKLI (FRA), zmierzy się w ćwierćfinale z Japonką TSUNODĄ Natsumi, a w swoim pierwszym pojedynku zmierzy się z Tugce BEDER z Turcji, która w 2024 roku jest w doskonałej formie.
W intensywnej ćwiartce w wadze do 60 kg weźmie udział były mistrz świata Francisco GARRIGOS (Hiszpania), który potencjalnie może zmierzyć się z niezwykle trudnymi przeciwnikami: Jorre VERSTRAETENEM (Belgia) i NAGAYAMĄ Ryuju (Japonia), z którym jeszcze nie udało mu się wygrać.
Głównym zmartwieniem w kategorii -52 kg była broniąca tytułu mistrzyni olimpijska ABE Uta (JPN), która wypadła tuż poza rozstawieniem, sprawiając ósemce czołowych sporo kłopotów. Teraz wiemy, że Abe będzie w grupie A z najwyżej rozstawioną Diyorą KELDIYOROVĄ (UZB), co oznacza również, że prawdopodobnie spotka się ze swoją przeciwniczką z finału olimpijskiego w Tokio, Amandine BUCHARD (FRA) lub ponownie Chelsie GILES (GBR) w półfinale.
W kategorii -73 kg możemy spodziewać się ćwierćfinału pomiędzy absolwentami kategorii -66 kg; Manuelem LOMBARDO (ITA) i Danielem CARGNINEM (BRA), którzy zajęli odpowiednio piąte miejsce i brąz w Tokio. Po przeciwnej stronie drabinki z ekscytacją czekamy na potencjalne starcie HASHIMOTO Soichi (JPN) z trzykrotnym medalistą olimpijskim i mistrzem z Londynu 2012, Lashą SHAVDATUASHVILI (GEO).
Broniąca tytułu mistrzyni olimpijska w kategorii do 57 kg, Nora GJAKOVA (KOS), już na początku zmierzy się z obecną mistrzynią świata, HUH Mimi (KOR).
Teraz rozstawiony z numerem jeden Matthias CASSE (BEL) będzie musiał pokonać obecnego mistrza olimpijskiego NAGASE Takanoriego (JPN) w kategorii do 81 kg, zanim awansuje do ćwierćfinału i zmierzy się z resztą stawki.
Jeśli chodzi o -90 kg, grupa B toczy zaciętą rywalizację między brązowym medalistą olimpijskim z Węgier i tegorocznym chorążym TOTH Krisztianem a byłym mistrzem świata Noelem VAN T ENDEM (NED). Tothowi udało się wyjść na prowadzenie aż osiem razy, jednak najpierw para musi przetrwać trudne walki w pierwszej rundzie z Alexem CRET (ROU) i Rafaelem MACEDO (BRA).
Europa ma szereg najlepszych sportowców w kategorii -70 kg, prawdopodobnie jedną z najsilniejszych na kontynencie, co może spowodować wczesną rundę rozczarowań. W bajecznym wirze Kim POLLING zmieniła reprezentację i jest stałym członkiem drużyny Włoch, ale los chciał, że prawdopodobnie zmierzy się z najwyżej rozstawioną, podwójną mistrzynią świata i obecną mistrzynią Europy, Barbarą MATIC (CRO) w grupie A. Kolejne świetne starcie może dojść do skutku między srebrną medalistką olimpijską, Michaelą POLLERES (AUT) a byłą mistrzynią świata i Europy, Marie Eve GAHIE (FRA).
Inny obrońca tytułu będzie walczyć z numerem dwa, Ilia SULAMANIDZE (GEO).
Wreszcie kategoria +100 kg nadal dostarczy rozrywki, pomimo nieobecności czołowego pretendenta Inala TASOEVA. Mistrz olimpijski w kategorii -100 kg i +100 kg, Lukas KRPALEK (CZE) prawdopodobnie zmierzy się z Japończykiem SAITO Tatsuru, a po drugiej stronie drabinki będzie nadzieja na potężne starcie tytanów; Gurama TUSHISHVILIEGO (GEO) i głównego człowieka Francji, Teddy’ego RINERA.
źródło: EJU.NET