Przyjazd Petera Seisenbachera do Azerbejdżanu, austriacki specjalista będzie prowadzić drużynę narodową w judo i ma wielkie oczekiwania.

Pracując jako trener Gruzji Seisenbacher pokazał, że nie słucha się nikogo i liczy na tych którzy są gotowi w tej chwili. Gdy nie ma liderów stawia wtedy na młodych.

W ramach przygotowań do turnieju Seisenbacher często dokonuje wyboru na rzecz Japonii. On uważa, że ​​nie można przygotować się bez mocnych sparingów, które będą procentować na turniejach. I choć po Londynie można powiedzieć, że najsilniejszy kraj judo na świecie w ciągu najbliższych czterech lat to Rosja, ale tradycyjne japońskie szkoły to dalej judo na najwyższym poziomie. Teraz możemy powiedzieć, że wybór do zespołu narodowego będzie trudny i nikt nie ma zagwarantowanego miejsce.

Austriak znany jest również z ścisłej dyscypliny w zespole, w którym każdy zna swoje miejsce.