Wołanie o normalność – tak najprościej można to nazwać !!!
Mocnym głosem Prezes Polonii Rybnik Juliusz Kowalczyk upomina się o normalność stając w obronie dotychczasowej formuły rozgrywania w drugim półroczu Otwartych Pucharów Polski. Równie zdecydowanie krytykuje chaos w planowaniu akcji szkoleniowych i pomijanie w procesie podejmowania decyzji szkoleniowych opinii Rady Trenerów !
Pytań jest wiele:
Dlaczego ktoś tak łatwo niszczy wieloletnia pracę wielu osób nad stworzeniem bardzo dobrych Polskich Turniejów ? Dlaczego ktoś (Prezes) ma za nic plany stworzone przez Trenerów Kadr ? Co z radą Trenerów którą wspólnie wybraliśmy ? Po co ona skoro nijak Zarząd z niej nie korzysta? Co na to sama Rada Trenerów ? Prezes podejmuje decyzje szkoleniowe ot tak według swojego widzimisię ! Bez konsultacji z Zarządem odwoływane są kluczowe akcje szkoleniowe w grupie wiekowej Juniora. Co najgorsze ze szkodą dla tych młodych judoków !! Czy tak ma być?
Zarządzie obudź się !!!

Pismo Prezesa Juliusza Kowalczyka:

Pan Sławomir Kownacki
Prezes Polskiego Związku Judo

Szanowny Panie Prezesie,

Pozwalam sobie tą drogą poruszyć trzy tematy. Dwa z nich moim zdaniem wymagają ponownego zastanowienia się nad nimi i w konsekwencji zrewidowania przyjętych uchwałami Zarządu decyzji.
Temat trzeci to zwrócenie uwagi na uwzględnianie w procesie decyzyjnym opinii ciał statutowych,.

Temat pierwszy:
Uchwała Zarządu z dnia 8-9.01.2016 r.

„12 podjęto uchwałę, iż wszystkie grupy wiekowe zachowują swój wiek do końca roku kalendarzowego.Oznacza to, że zawody rozgrywane z kalendarza PZ Judo nie mogą być rozgrywane w drugiej połowie roku bez najstarszego rocznika poszczególnych kategorii wagowych.” – informacja ze strony PZ Judo.
Zdaniem moim i wielu szkoleniowców rozwiązanie takie jest niezrozumiałe, wręcz szkodliwe.
Uzasadnienie:

1. W grupach szkoleniowych junior młodszy i junior imprezy mistrzowskie (Mistrzostwa Europy) rozgrywane są odpowiednio 1-3 lipca w Finlandii (juniorzy młodsi) i 16-18 września w Hiszpanii (juniorzy). Po tych terminach dla tych grup wiekowych nie są rozgrywane zawody Pucharu Europy będące w kalendarzu EJU. Turnieje Pucharu Europy dla poszczególnych grup wiekowych kończą się przed Mistrzostwami Europy.
2. W tę lukę idealnie wpisały się kluby; m. in. UKJ Ryś Warszawa i MKS Juvenia Wrocław organizując jedne z największych i najsilniej obsadzonych turniejów w grupie juniora młodszego i juniora w Europie. Dochodzą do tego turnieje w Sochaczewie, Luboniu, Bytomiu i Gdyni. Na te wszystkie turnieje przyjeżdża się głównie po to aby zawodnicy mogli skonfrontować się w rocznikach w jakich walczyć będą w roku przyszłym. Ten argument zostanie utracony.
3. Rozgrywając zawody w drugim półroczu bez ostatniego rocznika dajemy trenerom kadr narodowych możliwość właściwej selekcji zawodników do kadr na pierwsze półrocze następnego roku. Zawodnicy rywalizują już tylko ze swoimi rocznikami bez rocznika najstarszego, który niejednokrotnie burzył obraz właściwej selekcji.Dzięki temu kadra narodowa na pierwsze półrocze może być powołana już po zakończeniu ostatniego turnieju klasyfikacyjnego czyli po turnieju w Gdynii.
4. Z rozmów w organizatorami trzech największych turniejów wynika, że w przypadku rozgrywania zawodów w drugim półroczu z ostatnim rocznikiem w danej kategorii wiekowej, utracą oni wiele startujących dotychczas ekip zagranicznych, dla których te turnieje stały się selekcyjnymi do ich kadr narodowych.
5. Należy również wziąć pod uwagę, że organizatorzy turniejów w Warszawie i Wrocławiu mają już opublikowane i rozesłane do ekip zagranicznych komunikaty swoich zawodów.
W tej sytuacji proszę o ponowne przemyślenie zasadności trwania przy podjętej uchwałą z dnia 8-9 stycznia 2016 roku decyzji w tej sprawie.
Temat drugi:
przyjęcie Regulaminu Ligi Indywidualno – Drużynowej na zebraniu Zarządu PZ Judo w dniach 8-9 stycznia 2016 roku.
W punkcie III.podpunkt 3 jest napisane: „Punkty zaliczamy, gdy zawodnik, zawodniczka wystartuje w co najmniej dwóch z trzech rzutach Ligi Indywidualno – Drużynowej – Pucharach Polski co daje prawo startu w Mistrzostwach Polski seniorek i seniorów”.
Z zapisu tego punktu wynika, że jeśli zawodnik nie wystartuje w co najmniej dwóch turniejach Ligi to nie wystartuje w Mistrzostwach Polski Seniorów. O odstępstwie od tego stanowi zapis punktu III podpunkt 4.
Rodzi się pytanie. Czym jest Liga Indywidualno – Drużynowa a czym są Mistrzostwa Polski.
To nie tylko moim zdaniem zły i konfliktujący środowisko zapis regulaminu.
Uzasadnienie:
1. W Regulaminie Ligi Indywidualno – Drużynowej w punkcie I określone są cele organizacji Ligi:
w podpunkcie 1. „Podwyższenie atrakcyjności współzawodnictwa krajowego w grupie seniorek i seniorów”,
w podpunkcie 2. „Wyłonienie najefektywniejszego klubu – oddzielnie w grupie kobiet i mężczyzn”.
Cele własciwie opisane, tylko dlaczego sposób ich realizacji ma uniemożliwiać realizację innych celów szkoleniowych. Celów postawionych zarówno przez szkoleniowców PZ Judo jak tez trenerów klubowych – jak najlepsze przygotowanie zawodników do docelowej dla nich imprezy mistrzowskiej.
Przykład:
1. PZ Judo na swojej stronie internetowej 21.02.2016 publikuje dokument „Szkolenie grup młodzieżowych 2016”.
W tym dokumencie w terminie Pucharu Polski Seniorów w Luboniu (20.03) PZ Judo planuje wyjazd grupy 16 juniorek i 16 juniorów na zawody i camp do Bad Blankenburg ( juniorki) i Bremen ( juniorzy) – terminy tych akcji 19-24.03.2016 r.
w terminie drugiego Pucharu Polski Seniorów w Suchym Lesie (18.06) PZ Judo planuje wyjazd grupy 4 juniorów i 4 juniorek na zgrupowanie do Izraela (10-20.06).
3 marca PZ Judo komunikatem na stronie internetowej PZ Judo odwołuje wyjazd do Bad Blankenburg i Bremen – jedne z najsilniej obsadzonych w Europie turnieje kobiet i mężczyzn w kategorii wiekowej Juniora – stawiając trenerów klubowych w trudnej sytuacji wyboru:
czy rozwijać zawodnika ? czy jechać do Lubonia ?
Rodzi się kolejne pytanie:
Jak ufać trenerowi że przedstawiony plan treningowy (wyjazd do Bad Blankenburg czy do Bremen tłumaczony jako konieczny dla własciwego rozwoju zawodnika – słusznie moim zdaniem) jest dobrze opracowany, gdy za chwilę dowiaduję się z ust tego samego trenera, że wyjazd ten nie dojdzie do skutku bo jest Puchar Polski Seniorów w Luboniu !!!!
Kolejne pytanie:
Czy należy się również spodziewać odwołania wyjazdu juniorów na zgrupowanie do Izraela w czerwcu ??!!
I kolejne:
Czy realizując pod swojego rodzaju przymusem cel opisany w regulaminie LID nie zabijamy innego, ważniejszego: jak najlepszego przygotowania zawodników do docelowej dla nich imprezy mistrzowskiej.
Czy nie burzymy autorytetu trenera, który co chwilę musi zmieniać decyzję ?
A efekt będzie następujący:
nie mający środków i siły przekonywania zostaną w klubie bądź wystartują w Luboniu,
ci, których stać pojadą tam, gdzie uznają, że uzyskają lepszy efekt sportowy,
ci, którzy już systematycznie nie trenują a dotychczas chcąc się sprawdzić, mobilizowali się i startowali w Mistrzostwach Polski teraz nie wystartują, bo nawet nie będą wiedzieć, że muszą startować w LID a nawet jak się dowiedzą to nie zmobilizują się na jeszcze dwa starty w roku.
Zapewne w Mistrzostwach Polski i tak wystartują najlepsi. Bo gdyby nie wystartowali to byłyby to Mistrzostwa Polski ?? Tracimy tylko niepotrzebnie szansę konfrontowania się z najlepszymi (Bad Blankenburg i Bremen), eliminujemy ze startu tych co raz w roku uatrakcyjniając Mistrzostwa i na ten jedyny start się mobilizują.
W świetle powyższego proszę o ponowne przeanalizowanie przyjętego regulaminu i zmianę zapisu punktu III podpunktu 3 na: „Punkty zaliczamy, gdy zawodnik, zawodniczka wystartuje w co najmniej dwóch z trzech rzutach Ligi Indywidualno – Drużynowej – Pucharach Polski”. Przyjęcie tej zmiany automatycznie czyni zbędnym punkt III podpunkt 4.

Temat trzeci.
Panie Prezesie być może nie byłoby potrzeby pisać niniejszego pisma, gdyby Zarząd PZ Judo korzystał z opinii jednego z organów statutowych PZ Judo – Rady Trenerów. Znane mi jest stanowisko Zarządu iż zdaniem jego do czasu powołania wszystkich członków – przedstawicieli regionów Rada Trenerów nie może się ukonstytuować. Niemniej to nie korzystanie przez Zarząd z opinii osób zasiadających w Radzie Trenerów a wybranych na ogólnopolskim zebraniu trenerów i w regionach, gdzie takie wybory już przeprowadzono -zdaniem moim i wielu trenerów – skutkuje przyjmowaniem rozwiązań złych, w szkodzących rozwojowi naszych zawodników o czym pisałem opisując temat pierwszy i temat drugi.
Apeluję o korzystanie w procesie podejmowania decyzji szkoleniowych z opinii Rady Trenerów.

Jednocześnie informuję, że odrębnym pismem zwrócę się do Rady Trenerów o wyrażeniu swojej opinii w tematach pierwszym i drugim poruszonych w niniejszym piśmie.

Łączę wyrazy szacunku,
Juliusz Kowalczyk, Prezes Klubu Sportowego Polonia Rybnik”