Od września wchodzą w życie nowe przepisy, na mocy których dyrektorzy przedszkoli nie będą już mogli pobierać dodatkowych pieniędzy, które przekazywali zewnętrznym firmom organizującym zajęcia z judo, tańca czy innych tym podobnych – zgodnie z życzeniem rodziców. Według stanowiska Ministerstwa Edukacji Narodowej tego powinny uczyć wychowaczynie.

Kto „robił” judo w przedszkolach to oczywiście zarabiał na nim, ale jednocześnie promował naszą dyscyplinę wśród najmłodszych. Dzięki temu wiele dzieciaków usłyszało o judo i trafiało później do klubów.

Wrzesień nadszedł, wiec czekamy czy otworzy się jakaś furtka, aby jednak judo było w przedszkolach, nie tylko tych prywatnych.