Słaba płeć? Zdecydowanie nie w sporcie! Wystarczy spojrzeć na Patrycję Bereznowską, która w lipcu wygrała najtrudniejszy ultramaraton świata, przebiegając w rekordowym czasie 217km! Najwyższa pora przełamać również stereotyp dotyczący trenowania sztuk walki, takich jak judo. Na sportowych matach pojawia się coraz więcej dziewczyn, które swoją determinacją i zaangażowaniem pokazują, że judo to właśnie sport dla nich.

Jak przekonać zatroskanych rodziców?

Chwyty i duszenia, rzuty na matę, czy grupowe walki zwane randori – wydawać by się mogło, że trenowanie sportów walki, takich jak judo przeznaczone jest wyłącznie dla chłopaków. Nic bardziej mylnego! To sport, który poprawia sprawność fizyczną całego ciała, wzmacnia mięśnie, a także uczy dyscypliny i szacunku do innych osób już od najmłodszych lat. Warto dodać, że kobiety dzięki swojej budowie ciała są bardzo dobre technicznie, co pozwala im zdobywać przewagę w walce nawet z dużo większymi i silniejszymi przeciwnikami.

Rzut na matę – kobiety bez granic

Przełom w sporcie dla kobiet nastąpił w 1900 roku. Zawodniczki wystąpiły wówczas po raz pierwszy na Igrzyskach Olimpijskich organizowanych w Paryżu. W sportowe szranki stanęły 22 kobiety, głównie w dyscyplinach, takich jak krykiet i golf. Judo na Igrzyskach Olimpijskich pojawiło się już w Moskwie, w 1980 roku, jednak na macie walczyli wówczas jedynie mężczyźni. W 1988 na IO w Seulu wystartowały również kobiety, jednak była to tylko dyscyplina pokazowa. Brązowy medal zdobyła wówczas Polka Bogusława Olechnowicz. Pełnoprawnie, wliczając się do klasyfikacji generalnej, kobiety stanęły na macie dopiero 4 lata później, w Barcelonie. Od tego czasu nastąpił coraz większy wzrost popularności judo wśród kobiet. Obecnie, wiele polskich zawodniczek zdobywa tytuły na największych turniejach w Polsce i na świecie. Warto wyróżnić tutaj m.in. drużynową mistrzynię Europy (2016), indywidualną medalistkę Mistrzostw Świata, Europy oraz wielokrotną mistrzynię Polski – Agatę Ozdobę; mistrzynię świata juniorek (2013), mistrzynię Europy w turnieju drużynowym (2016), uczestniczkę IO 2016 – Arletę Podolak, czy wicemistrzynię Europy 2017 w drużynie seniorek, srebrną medalistkę zawodów Grand Prix 2017 w Taszkiencie oraz złotą medalistkę zawodów Pucharu Świata 2016 w Warszawie – Beatę Pacut. Te kobiety mają moc!

Tygrys w spódnicy – siła i równowaga

Doskonała koordynacja ruchowa, równowaga, silna i wysportowana sylwetka oraz znajomość własnego ciała, swoich mocnych i słabych stron – to podstawowe korzyści z trenowania judo od dziecka. Do tego możemy dodać umiejętność samoobrony oraz radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Systematyczne treningi i przekraczanie własnych granic sprawia, że kobiety-judoczki są również świetnie zorganizowane, pewne siebie, a jednocześnie kierujące się zasadami, zarówno na macie, jak i w życiu. Filozofia judo „ustąp, aby zwyciężać” to świetna lekcja pokory, podejścia fair-play i zarządzania swoim czasem. – Choć judo to sport indywidualny, bycie częścią klubu sportowego, wspólne treningi, wyjazdy na turnieje i liczne integracje sprawiają, że dziewczyny świetnie czują się w grupie, nawet takiej, gdzie większość zawodników stanowią chłopaki – mówi Aleksandra Furmanowska, trenerka w klubie sportowym Judo Tigers. Regularne ćwiczenia sprawiają, że nawyki, które zostaną wypracowane w sporcie, przenoszą się również na pozostałe sfery życia i determinują wiele korzystnych postaw, które mogą wpływać pozytywnie na rozwój i kształtowanie człowieka.

tekst: Wrocławski Klub Sportowy Judo Tigers