Dwu­krot­na wi­ce­mi­strzy­ni Eu­ro­py w judo, 27-let­nia Ka­ta­rzy­na Kłys (UKJ Judo Kra­ków) wraca we wrze­śniu, po nie­mal rocz­nej prze­rwie, na ta­ta­mi. Pod ko­niec czerw­ca uro­dzi­ła syna – Bro­ni­sła­wa.

„Pla­nu­je­my, że Kasia wzno­wi tre­nin­gi we wrze­śniu, a jeśli wszyst­ko do­brze pój­dzie, jesz­cze w tym roku weź­mie udział w zgru­po­wa­niu i pierw­szym star­cie kon­tro­l­nym – albo ja­kichś za­wo­dach kra­jo­wych, a może nieco sła­biej ob­sa­dzo­nym Pu­cha­rze Eu­ro­py. Oczy­wi­ście, nie ma mowy, aby od razu rzu­cać się na głę­bo­ką wodę. Zo­ba­czy­my w ja­kiej bę­dzie for­mie i wtedy ewen­tu­al­nie po­my­śli­my o kwiet­nio­wych mi­strzo­stwach kon­ty­nen­tu” – po­wie­dział mąż i tre­ner za­wod­nicz­ki Artur Kłys.

Ich pierw­sze dziec­ko przy­szło na świat 29 czerw­ca. Chło­piec do­stał na imię Bro­ni­sław. „Za­sta­na­wia­li­śmy się nad ty­po­wo pol­skim imie­niem, a w grę wcho­dzi­ły tak na dobrą spra­wę dwa: Bro­nek i Tadek. Osta­tecz­nie wybór padł na pierw­sze z nich, a nie bez zna­cze­nia była dłu­go­let­nia przy­jaźń z ju­do­ką Bro­ni­sła­wem Woł­ko­wi­czem, olim­pij­czy­kiem z Atlan­ty, me­da­li­stą ME” – dodał szko­le­nio­wiec.

W se­zo­nie 2012 Ka­ta­rzy­na Kłys zdo­by­ła – po raz drugi w ka­rie­rze, po­przed­nio w 2007 roku (jesz­cze pod pa­nień­skim na­zwi­skiem Pi­ło­cik) – wi­ce­mi­strzo­stwo Eu­ro­py, w ka­te­go­rii 70 kg. W fi­na­le prze­gra­ła po do­gryw­ce, wska­za­niem sę­dziów, ze słyn­ną Ho­len­der­ką Edith Bosch. Polce nie po­wio­dło się w igrzy­skach w Lon­dy­nie, bo­wiem już w pierw­szej walce ule­gła Chin­ce Fei Chen. Póź­niej Kłys wy­star­to­wa­ła jesz­cze w MP w pod­po­znań­skim Lu­bo­niu, gdzie w de­cy­du­ją­cym po­je­dyn­ku po­ko­na­ła Ka­ro­li­nę Ta­łach (Wy­brze­że Gdańsk).

„Na­szym celem jest medal na olim­pia­dzie w Rio de Ja­ne­iro 2016, bo­wiem od­czu­wa­my wiel­ki nie­do­syt po po­przed­nich igrzy­skach. W do­gryw­ce walki z Fei żona po­win­na otrzy­mać yuko i zwy­cię­żyć. Żal tej po­raż­ki tym bar­dziej, po­nie­waż Azjat­ka póź­niej wy­gra­ła z me­da­list­ką MŚ Tu­ne­zyj­ką Houdą Miled” – stwier­dził Artur Kłys; mał­żeń­stwem są od czerw­ca 2009 roku.

źródło: eurosport.onet.pl